Co jeszcze?
Rodzice w czasie pandemii mają czas nacieszyć się dziećmi, które to dzieci są najsłodsze, gdy śpią. Dowodem na to choćby pastelowe portrety licznego potomstwa tworzone przez Stanisława Wyspiańskiego.
Gdy dzieci śpią, np. o 5:30 rano można sobie w ciszy poczytać. Czytam fenomenalną autobiografię Kazimierza Kutza „Będzie skandal” (polecam, księgarnie np. w Warszawie i Krakowie działają na telefon), w której obszerna część poświęcona jest jego edukacji w łódzkiej szkole filmowej. To był dopiero drugi rocznik tej szkoły, którą budowano, w sensie ścisłym, od podstaw.
Kutz wspomina, że na pierwszym roku spali w tzw. ogierni – w jednej sali było ich ok. 40 chłopa, łóżka przedzielali wiszącymi kocami, a katoliccy studenci tworzyli sobie w tych namiotach z koców prywatne tajne ołtarzyki, bo w czasach ideologii stalinowskiej musieli się ze swą wiarą kryć.
Jeśli Kazimierz Kutz przetrwał cały rok akademicki w takich warunkach (na drugim roku było już luźniej) i stworzył potem arcydzieła takie jak „Sól ziemi czarnej” i „Perła w koronie”, to musimy być co najmniej tak twardzi jak nasz mistrz.
Lektura ta nieco mnie pokrzepia w sytuacji, gdy rząd zamiast miesiąc temu przekazać nam jakiś ogólny zarys harmonogramu działania, np. dwa scenariusze przebiegu epidemii, zaproponował obrzydliwą grę, w której każdego dnia pręży się w niusach i nakłada na bohaterskich obywateli (szczególnie rzecz jasna na matki, dzięki którym ten kraj od setek lat jakoś dyszy) nowe obostrzenia.
Ci, co prowadzili podwójne życie, mają chwilowo przechlapane. Nie mogą się odwiedzać ani spacerować w trójkącie, ani nawet wymieniać mężami. Muzułmanie mający kilka żon są wygrani. Można wszak przemieszczać się z rodziną. Ale i ci mniej rozrywkowi nie nudzą się w tej grze – każdy obywatel aresztowany przez Kaczyńskiego zastanawia się, kiedy i jak wymknie się na spacerniak.
Co jeszcze wymyślą? Można wychodzić, ale tylko na rękach. Można jechać, ale nie hulajnogą, tylko motorem, można siedzieć w aucie, ale tylko zadaszonym, można wychodzić z członkiem rodziny, ale kuzyn z Bielska nie jest dość członkiem, można wyprowadzać dziecko, ale na smyczy, byle dwa metry oddzielone od psa.
No i seniorzy. Mogą mieć fajfy we własnym zamkniętym gronie w sklepie, ale czy w dziale z pietruszką mogą się mijać, czy raczej przy nabiale mają spotykać się wzrokowo? Czy senior liczy się od andropauzy i menopauzy czy według peselu, a co z wiekiem biologicznym? Taka Jennifer Capriati grała w seniorach już w wieku lat 14. Nie ma za to obostrzeń w piciu alkoholu. Rower miejski może zabić, ale picie siedem dni w tygodniu od rana do nocy – to buduje odporność.
Codziennie nowe obostrzenia rząd nazywa grą w „kolejne kroki”, jednocześnie minimalizując nam trasy, które możemy pokonać. Mam nadzieję, że zarobią chociaż producenci rowerków stacjonarnych i bieżni domowych… Nie podważam autorytetów medycznych i powagi sytuacji, ale styl i strategia komunikacji codziennych konferencji z premierem wyciągającym z melonika kolejne króliczki rodzi we mnie raczej odruch wymiotny niż poczucie bezpieczeństwa. Ponadto odbierając nam kolejne prawa i wolności, premier oraz minister zdrowia skrupulatnie milczą na temat konsekwencji prawnych tychże pomysłów.
Ponieważ nie mam TV, nie słucham radia, powyłączałam wszelkie powiadomienia, bo w tę rządową grę nie mam ochoty się wciągać (nie mogę się też przestawić na pikające powiadomienia donoszące do mej kieszeni informacje o kolejnych śmierciach, tego wcześniej jakoś nie stosowano, a ludzie umierają nie od dziś, pik pik, zgon, pik pik, zgon), to zajmuję swój umysł rozwiązywaniem zagadek filmowych. Dziś zagadka: ile filmów „więziennych” jestem w stanie wymienić z pamięci? „Nieugięty Luke, czyli Cool Hand Luke”, „Ucieczka skazańca”, „Ucieczka z Alcatraz”, „Skazani na Shawshank”, „Nadzór”, „Ptasznik z Alcatraz”…
Podpowiadajcie mi, proszę…
Komentarze
„Ucieczka z Nowego Jorku” też jest jak najbardziej na czasie.
Nie ma tańszego i bardziej oszczędnego sposobu walki z epidemia niż zamkniecie ludzi w domach. Do tego skazaniec musi sam się starać o wikt i opierunek. OK! Można wyłączyć (jeszcze) radiowęzeł więzienny.
Obostrzenia są przykre, ale konieczne. I wolność ograniczona.
Ale czy świat ma inny pomysł, aby zmniejszyć rozprzestrzenianie się choroby?
A od konsekwencji prawnych przecie ważniejsze są konsekwencje zdrowotne. Prawda?
A proszę sobie wyobrazić, że pandemia trafia na rządy PO? Brrrr
„Ucieczka w kajdanach” – Złoty Glob 1958r.
Remake 2020: „Ucieczka w maseczce”
ndrew Cuomo
✔
@NYGovCuomo
Everyone wants to know when this will be over.
The truth is: We don’t know.
No one knows.
Jest pewna rozbieżność opinii nt. noszenia maseczek. Są kraje jak te w Azji i Słowacja, w których nałożono powszechny obowiązek ich noszenia. I są kraje jak USA i wiele europejskich, w których specjaliści nauczają, że noszenie maseczki przez zdrowego jest wręcz niewskazane dlań. Jak jest naprawdę? Naprawdę jest tak, że ci dość nieliczni np. w Polsce którzy noszą maseczki wykonują – na ogół nieświadomie – dobry uczynek na rzecz otoczenia. Dla siebie nie. Wszyscy powinni nosić maseczki ponieważ nie wiadomo w 100% kto ma dziś koronawirusa i bez maseczki zaraża, a w maseczce nie zaraża innych z buzi.
@olsztynski
Zniewolony rozumek jedyne co może sobie wyobrazić to tylko drut kolczasty.
Gildia Reżyserów Polskich m.in. z A.Holland apeluje do nadawców publicznych i prywatnych o wsparcie rodzimych twórców poprzez „priorytetowe” emitowanie polskich filmów i programów w czasie epidemii koronawirusa. Wstrzymano zdjęcia do filmów i seriali, stawiając twórców w trudnej sytuacji.
Finansowe problemy. A więc separatyzm i partykularyzm będzie rządzić w trudnych czasach. Bliższa koszula ciału. Tantiemy z emisji telewizyjnych dla rodzimych twórców. Mniej Felliniego i Almodovara.
Film o więzieniu: proponuję dowolny film radziecki, z pewnymi wyjątkami którego akcja rozgrywa się w tamtejszej rzeczywistości.
Z innej beczki, by nie wpadać w nastrój ponury: „Żona dla Australijczyka”, gdzie Gołas uwięził Mazowszankę Czyżewską.
PS. Skąd ten nastrój ponury wziął się u mnie wesołka? – pytał w piosence o więziennym tytule „Za 30 parę lat” ówczesny apologeta minionego systemu, a dziś nieustraszony jego tropiciel komik i satyryk, niedoszły prezydent J.P.)
Gęsi już dawno po wyroku
(…) zwiędną jak kwiaty…
Eeeh!
Mniej Almodovara i Felliniego teraz. Idea skądinąd słuszna teraz. Kilka miesięcy temu (jakaż to odległa epoka) byłem w kinie na ostatnim filmie Almodovara „Ból i brzask”. Widzów można było policzyć na palcach jednej ręki. Głosów sprzeciwu raczej o braku mistrzów kina na ekranach TV raczej nie będzie, sytuacja podobna do incydentu z obrazu ‚Upadek Ikara”, nikt nie zauważył.
Po ogłoszeniu stanu wojennego w reżimowej TV królowały filmy kryminalne pochodzące z bratnich socjalistycznych produkcji. „Czy kapitanowie milicji z Rumuni czy Bułgarii kochają gorzej niż ich zachodni odpowiednicy?” pytała retorycznie jakaś pani zatrudniona wówczas na odcinku telewizyjnego recenzenta.
„Ucieczka z Nowego Jorku” też jest jak najbardziej na czasie.”
Scenografia dookolna obecna kojarzy się raczej z filmem „Ostatni brzeg”. Zwłszcza z jego końcowymi cenami.
@witoldek
Gdyby drut kolczasty miał uchronić od wirusa byłbym za…
– Wietnamczycy na każdego bez maski patrzyli karcącym wzrokiem. Jakby chcieli powiedzieć: „człowieku, co ty wyprawiasz?” – opowiada
Bardzo dobry tytuł i ja zgłaszam obowiązkowe maseczki jeszcze.
Zaden film nie pobije
Ucieczki Bosuka
https://www.youtube.com/watch?v=c36UNSoJenI
Remember that recent viruses — whether SARS, originating in China, or H1N1 swine flu, originating in the U.S. — are a direct result of humans failing to leave nature and its inhabitants alone, and, instead, not only compromising the natural habitat, but simultaneously putting humans in harm’s way.
polecam artykul z ktorego pochodzi cytat a dotyczy on sprawy sadowej
wytoczonej przeciwko U.S. Department of the Interior, the U.S. Department of Agriculture, the U.S. Department of Defense, the U.S. Environmental Protection Agency and their secretaries
Tytul:
Virus Highlights Nature’s Right To Be Left Alone
By Michael Shank
Law360 (April 1, 2020, 6:14 PM EDT)
Do zestawu filmów o ucieczce z więzienia proponuję animowany film „Madagaskar” – o ucieczce zwierząt z zoo.
Kolega Wyspiański nie najdaje się do dowodzenia, jak to miło siedzieć w domu z dziećmi. Wyspiański to artysta i nie pokazuje „jak jest/było”, tylko pokazuje marzenie, albo „jak by się chciało, żeby było”.
Z tym chceniem też trzeba ostrożnie, bo uwięzienie wszystkich na kupie skutkuje wzrostem przemocy domowej. Kto obrywał, obrywa wiecej, a kto nie obrywa, może już obrywać.
Tam gdzie rządzi Kaczyński, tam się trzeba spodziewać najgorszego. I zawsze się sprawdza, z wybitną nawiązką. Z okazji koronawirusa sprawdza się do sześcianu.
Z moich obliczeń prawie na miarę obliczeń Lecha Wałęsy ale nie całkiem, wynikałoby że w maju cała Unia Europejska otworzy wszystko łącznie z centrami handlowymi i nasza stara PO wyjdzie na imbecyla. Pozdrawiam
Przenikliwa Lewica Młoda właśnie potwierdziła start Kandydata w demokratycznej majowej konfrontacji.
PO zbojkotowała wybory, Biedroń i Lewica przejmuje zadanie opozycyjne…