Harcerstwo dzisiaj

Dziękuję bardzo za list od Czytelnika mojego bloga, pana Grzegorza Całka. Pan Grzegorz jest redaktorem naczelnym miesięcznika instruktorów ZHP „Czuwaj” i harcmistrzem.

Jest mi miło, że tekst „Czuj czuwaj” wywołał reakcję i chcę przekazać Panu, co następuje: redakcja „Polityki” nie wywiera na mnie żadnej presji ani nie obowiązuje mnie żadna „linia” tygodnika bądź „zapotrzebowanie” na konkretne tezy czy teksty. Tematy do bloga dobieram samodzielnie. W tekście dzieliłam się swoimi obawami, konkretnie obawami matki dorastających synów, matki mającej swój bagaż wspomnień z PRL i nienadążającej za zmianami, m.in. w harcerstwie i Polsce z odrodzonym ONR i radykalną prawicą oraz obroną terytorialną.

Bardzo dziękuję za ciekawą broszurę „Jak wygląda harcerstwo dzisiaj”. Mieszkamy blisko kwatery głównej ZHP w Warszawie i jeśli tylko mój młodszy syn wyrazi zainteresowanie harcerstwem, na pewno damy mu spróbować tej przygody.Pozdrawiam serdecznie
Agata Passent

PS Doceniam też niesłychanie, że Pana list był analogowy. To już rzadkość w tym świecie cyfrowym.