Zęby
Obudziłam się pewnego ranka z niespokojnych snów i stwierdziłam, że dziwny wirus zamienił się w wojnę. Aha. Kultura strachu rozszerza asortyment, serwując ostateczne rozwiązanie. Do wyboru, do horroru. Ale że tamte strachy były na Lachy? Z biurka Peterburka wyciągam notesik z zapiskami z udręczonego miasta. Ostatnie plagi egipskie to była tylko uwertura z czekadełkiem, zanucę […]