Człowiek bez szafy
Chciałabym jakoś efektownie wyjść z szafy. Ale zrobiło się w mojej szafie bardzo luźno, przestrzennie i w oczekiwaniu na „nową mnie” możemy tu zrobić komunałkę i dokwaterować jeszcze samotną kobietę z dzieckiem w nauce zdalnej.
Nigdzie się nie ruszam. Ponad rok pandemii spowodował, że połowa moich ubrań w szafie zmarła z powodu covid-19, a nie z powodu chorób towarzyszących. Oczywiście, to głównie mole zawsze w mojej szafie czyniły spustoszenie, dziurawiąc liczne swetry i sweterki. Mam kolekcję co najmniej 20 swetrów, w tym jeden oryginalny w renifery kupiony za fortunę w Norwegii (tam nawet małe piwo w puszce kosztuje 6 euro).
Do tego wypada przyznać się do dwóch kardiganów, do produkcji których przyczyniła się niewolnicza praca owiec. Haniebnie wysoka liczba swetrów nie jest efektem tego, iż jestem „szafiarką” czy też „fashion victim” prezentującą w socialach codziennie nowy lepszy biust wypełniający nowy sweterek; a to wszystko dopasowane do nabotoksowanych ust glonojada. Codziennie wkładając maseczkę, raduję się tym, że nie wydałam ani grosza na zabiegi na usta. Dużą liczbę swetrów tłumaczę sobie tym, że jestem zmarzluchem i uważam, że zalecana przez naszych pediatrę i laryngologa odpowiednia temperatura w domu (18 st.) jest zaniżona.
Według mnie to efekt męskiego spisku. Nie od dziś wiemy, że kobiety są niewidzialne, a normy ustalane są według danych zbieranych przede wszystkim od mężczyzn. Przy okazji polecam lekturę książki „Niewidzialne kobiety. Jak dane tworzą świat skrojony pod mężczyzn” pióra Caroline Criado Perez. To, że moim nastolatkom jest zawsze gorąco i nawet śnieżną zimą chadzają w snikersach bez skarpet, a mężczyźni po czterdziestce mają specjalne osłony w formie opon sprytnie ukrytych pod luźnymi koszulami, nie oznacza, że w domu i „na hołmofisie” kobieta ma utrzymywać temperaturę dworską, w której wesoło czuje się jedynie butla Chablis.
Usprawiedliwiając swój rozmach dzianinowy, donoszę, że ja i moda miałyśmy zawsze szorstką przyjaźń. Mój styl sprzed czasów pandemii opisałabym jako „365 dni bez żelazka. Moje życie bez prasowania”. Imydż nijaki. Panna Nikt mody.
Wyjątek stanowiły: 1. garderoba służbowa, czyli „okrycia” telewizyjne, które nosiłam, służbowo nagrywając programy w studiu telewizyjnym, 2. wyjścia do teatru i restauracji. Tymczasem po kilku dniach pandemii stacja TVN24 zwolniła wszystkich prowadzących program „Xiegarnia” i przesunęła nas do portalu internetowego, dziękując za współpracę naszej pani stylistce. Obawiam się, że styliści i duża część modowej branży dołączyła do zawodów typu kaletnik, rymarz, typistka czy bednarz. Jest mi ich żal, bo bardzo mi imponowali szczerą fascynacją światem mody i tym, jaki entuzjazm wzbudzały w nich nowe sukienki, pompony, dyskusje o ćwiekach, materiały z bambusa, projektanci i to, że w porę zwracali mi uwagę na to, że np. założyłam coś tył naprzód. Widziałam kiedyś też, jak jeden stylista prasował coś w powietrzu jakąś maszyną buchającą parą podczas sesji w szczerym polu!
Bałam się stylistów. Podejrzewałam, że ich głównym zadaniem było przebranie mnie dokładnie na odwrót, niż byłam ubrana. Czyli jeśli dobrze czujesz się w dżinsach rurkach i starym swetrze, do tego odrosty i brak makijażu kamuflowany wielkimi okularami, to nadchodzący w twym kierunku stylista obdarzony idealnym uśmiechem colgate i brzuchem płaskim jak opłatek ma dla ciebie do wyboru naręcze zwiewnych sukienek boho, podkład, róż, nowe rzęsy i szpilki.
Co ciekawe, gdy zalecane kreacje już po męczarniach i sarkaniu w garderobie na siebie wciskałam, wszyscy wokół nagle komplementowali mnie lawinowo. „Ojej, Agata, jak świetnie wyglądasz”. „Kurczę, skąd masz tę kieckę, a wiesz co, choć sobie trzaśniemy selfie”. Wcześniej wyglądałaś nijak, a stylista zrobił z ciebie człowieka ubranego.
W internecie panuje większy luz i naturalność. Moda telewizyjna umarła. Płakać za tą telewizyjną częścią szafy nie będę – zbytek, nonsens i niepotrzebnie nakręcała popyt wśród widzów. Ludzie, widząc ładną kieckę, pytali, gdzie takową można nabyć. A po co nam kolejne ubrania, które zaśmiecają świat? Moje okrycia telewizyjne zostały już spakowane do worków z suwakami, tzw. black bags, ułożone równo jak w szpitalnej kostnicy, przygotowane do transportu… Część poszła w obce ręce, do matek zastępczych, a część do Fundacji Sue Ryder.
Nie chodzimy do biura, a biurowe stołówki to był dla mnie zawsze prawdziwy prêt-à-porter. Uwielbiam i podziwiam mężczyzn i kobiety, którzy „lubią się ubrać”. Te przemarsze z bufetu do stolika albo z bufetu do windy i biurka – się oglądało nowe męskie mokasyny, conversy, miło wspominam modę na fulary z Nepalu i stukot wysokich obcasów. Bardzo mi tego brakuje. Jedyne pokazy mody, jakie widuję, to spotkania na zoomie, gdzie bardziej widać, co kto podjada lub pije (tak, zdarzało się mi widzieć osoby popijające piwo z flaszki podczas webinariów…), ewentualnie co ma w swojej domowej biblioteczce. Zoom nie kocha mody – raczej dizajn.
Przez rok nie kupiłam sobie ani jednej rzeczy do ubrania, a pozbyłam się dwóch worków ubrań. Ubrania sportowe, które wymięte wciskałam na najmniejszą półkę, teraz rozwinęły skrzydła – trenuję więcej na powietrzu i w domu niż kiedyś w siłowni. Rozpakowałam kilka par nigdy nieodpakowanych legginsów. Chociaż dresów nadal używam tylko do treningów i pilnuję się, by podczas pracy w hołmofis (to szumna nazwa – mam minibiurko w kącie, który nawet nie jest osobnym pokojem…) wyglądać schludnie, to z żalem stwierdzam, że dwie sukienki i dwa żakiety, które mam do wyjść teatralnych czy restauracji, smętnie czekają, aż ten Nowy Ład w szafie się skończy.
Mama opowiadała mi, że podobno Isaac Bashevis Singer, którego prozę obie lubiłyśmy, codziennie rano zakładał garnitur i siadał do pisania. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale dla dobra uczestników zoomcalli i naszego samopoczucia powinniśmy chyba brać przykład z noblisty, bo szata mobilizuje człowieka. Wiem, że antropocen szaleje i nie czas żałować krochmalonych koszul, gdy wielkie wymieranie trwa, ale jak wymierać, to z fasonem, proszę.
Komentarze
Bardzo dobry temat. W Niemczech 500mln sztuk odzieży zalega z powodu pandemii.
Otóż są na ogół niszczone ponieważ oddanie ich skutkuje obowiązkiem zapłaty podatku obrotowego jak przy sprzedaży. Zieloni walczą więc dziś o zniesienie tego podatku.
Tej zimy jak nigdy skracałem sobie czas wizytami w internetowych sklepach odzieżowych. I zapragnąłem poznać fakturę, dotyk, jakość wyrobów marek których nigdy nie nosiłem, jak Fred Perry i Peuterey. Przeczytałem też wreszcie o Lacoste – Rene Lacoste był świetnym przedwojennym tenisistą, przezywanym aligatorem, i to on założył markę a nawet wymyślił pierwszą koszulkę polo!
Niezwykle udane ergonomicznie koszulki polo marki Ragman też odkryłem tej zimy.
Kupiłem pierwsze w życiu okazy słynnej odzieży Carhartt, o której ktoś tu wspomniał kilka miesięcy temu – nie słyszałem wcześniej o Carhartt. Tshirt, bluzę i spodnie.
Wreszcie – odkryłem buty Montura Chamonix…
Jeszcze o hałasie ku przestrodze: L. Candlish „Tuż za ścianą”
Jest hałas disco polo i kunsztowny dotyk Lacoste polo.
Okazały debiut na wymagającym amerykańskim rynku Mini Beryl Pistol M1-FB z Radomia, rozprzedany po wysokiej cenie 1400 dolarów. Oto reakcje w USA:
-Too bad I bought a Sam5 while I was waiting for these to drop. Took over a year. If there still in stock when I get a Biden check I’ll grab one.
-Just a couple hours to sell the ENTIRE truckload. God Bless America, that’s awesome.
Polski produkt, a nieznane nam przeżycia zukupowe
– If FB get sanctioned on something stupid, then Everyone will want em…
Get one while you can.
„Sami się wieszajcie…” – to najbardziej efektowny sposób jaki znam który Bohater zaproponował wychodząc z szafy.
Nic o szmatach – ja zaopatruję się w odzieży na wagę.
Kupuję w sieciówkach. Dzisiaj marka nie ma wiele wspólnego z jakością. Na prestiżu mi nie zależy. I chyba ten prestiż też się zmienia…
W każdym razie ciuchów dzisiaj nie brakuje. Łatwiej się ubrać, niż wyżywić.
Większość ludzi nie będzie miała problemów z opróżnianiem szafy, bo po roku „hołmofis”, w tych żakietach, spodniach, bluzkach itd.. po prostu się nie zmieści, a autorka i owszem, bo trenuje w dresie i z tego trzeba się cieszyć, i to propagować.
Koszula to oryginalnie było coś z rękawami, długimi rękawami – jak mówimy po wprowadzeniu krótkich rękawków niecałe sto lat temu. Czyli tenisiści też grali w koszulach i dopiero Rene Lacoste wymyślił obcięcie rękawów. Powstała koszulka.
Amerykanie mają prawo do broni, w tym polskiego karabinka Beryl, żeby żaden faszysta w Białym Domu ich nie zniewolił. Polacy nie mają… …
1400 dolarów – w polskich sklepach Beryl nie kosztowałby tyle, góra 3900zł
No właśnie, jeszcze – są zatwardziali liberałowie – rozdać rodakom broń… i już nie bylibyśmy tak licznym krajem.
Krystyna Janda mówi w pierwszym wywiadzie, że dzwoni do niej inteligencja. Wciąż otrzymuje telefony o treści: inteligencja jest z panią.
Liberalna gazeta światowa zwraca uwagę na rozmaite rządowe plany ułatwień dla zaszczepionych – że powstaje niebezpieczeństwo prawie zmuszania do zaszczepienia się. Czyli prawdziwy liberał nie zagania do zaszczepienia się na grypę lub covid. Królowa brytyjska zaznaczyła, że nie podaje wiadomości o swoim zaszczepieniu w celu pokierowania decyzjami poddanych.
Witold Gombrowicz był szczupły, a jednak uważał że ubrania powinny być luźne, o numer za duże – i tego bym się trzymał:)
Np. rurki są nieergonomiczne imho, męczące, regular fit to minimum koniecznej swobody dla ciała.
W ogóle z „obowiązującej” mody, jak moda na slim fit spodni, należy wybierać to co nam odpowiada, a resztę wyrzucać do pojemnika na odzież. Nie wyrzucać rzeczy niemodnych w których nam ładnie i dobrze, tak tworzy się osobista estetyka i styl.
Mówi się nawet, że elegancki mężczyzna zawsze jest za modą, o kobietach tego się nie mówi, czyli szybsze i wierniejsze reagowanie na zmiany mody było domeną kobiet. Było, bo teraz to mężczyźni nawet twarz – zarost – potrafią złożyć na ołtarzu obowiązującego trendu.
Gombrowicz gdyby żył nie zapuściłby zarostu dlatego że modny.
Pamiętam jak się zaczęła ta moda na zarost. Na samym początku 21. wieku na mieście pojawiły się bilboardy z Brosnanem – Jamesem Bondem reklamującym garnitury polskie. I ja patrzę, a on niedogolony…Pomyślałem – wydali krocie na angaż a on nieogolony w eleganckim garniturze… A to już była właśnie awangarda, pierwsza jaskółka nowej wielkiej mody.
Ja ostatni raz ogoliłem się w 1980 w przeddzień promocji na pierwszy stopień oficerski po ukończeniu SOR. Niedawno najmłodsza córka ujawniła, że największym jej marzeniem było ujrzeć tatę bez brody. Maszynka do strzyżenia była niezbyt skuteczna więc przyniosła mi maszynkę , żyletki i krem dogolenia które sama używała do depilacji. Okazało się , że to była to ta moja , wojskowa!
FB to marka ciesząca się renomą na amerykańskim rynku. Dobrze brzmi, jak FBI prawda. Czytam i czytam to FB i myślałem że może Firearms Bureau i dopiero jak pokazali skrzynie w których przejechały do Ameryki Beryle i dumnie wskazali na pieczęć FB na skrzyni… to skrót od Fabryka Broni.
Piękne, wielkie, drewniane skrzynie – niektórzy chcieli nie tylko Beryla, ale i taką skrzynię.
Dwóch ludzi z szafą, człowiek bez szafy i wreszcie: człowiek z wiekiem do trumny – Maleńczuk. Nie chodzi o pokrywę.
Covid 7-8 razy śmiertelniejszy od grypy. Na razie, bo jak wiemy powstają mutacje groźniejsze.
Właśnie. Ta inercja umysłów oceniających ewoluującą politykę antywirusową w świecie mutującego wirusa. Dlaczego wczoraj można było mniej uważać, a dzisiaj trzeba więcej uważać – pytają zdumione zmianą.
Wydaje się że już działają szczepienia, bo mimo nastania słynnej trzeciej fali zgonów 300/dzień w Kraju, seniorzy zaszczepieni już.
Dlaczego niby trzecia fala ma być ciekawa w ogóle w pejzażu pandemii, skoro ludzie po 80-tce, a może 70-ce już zaszczepieni?
Trzeba uważniej się zasłaniać obecnie, niż dawniej, bo mutant 2021 potrzebuje kilka razy mniej czasu/ilości żeby zarazić.
Mamy w Kraju, dzięki milionom zarażeń i szczepień, prawie 10mln ludzi z oczekiwaną przez świat nauki odpornością na wyczyny wirusa w marcu 2021. Tak?
Czyli covid ale nieszczepiony 7-8 razy śmiertelniejszy od grypy ale szczepionej przez wielu. Była szczepionka na grypę, nie było na covid. Teraz jak się wyszczepią ludzie na covid i grypę to będzie można obliczyć jesienią 2021 nowe porównanie śmiertelności grypy niehiszpanki i covid.
Mi się wydaje – taka hipoteza – ze covid (znany dotychczas, bo wciąż mutuje) jest jakieś może 4 razy groźniejszy od grypy. Gdyby tak miliony nieszczepionych na grypę i nieszczepionych na covid porównać…
W lutym 2019 średnio każdego dnia przeciętnie umierało 250 – 300 więcej niż w lipcu tego samego roku – normalne wahania sezonowe. W I kw 2018 zmarło ok. 23 tys. osób więcej niż w III kw. 2018 czyli podobnie jak w 2019.
Jak popatrzeć na ilości zgonów np. w przeciągu lutego 2021 to każdego tygodnia w niedzielę i poniedziałki średnio dziennie umierało 55-70 osób a w pozostałe dni tygodnia średnio od 250 do 350 dziennie czyli 5 razy więcej !
I to się powtarza KAŻDEGO TYGODNIA !
Z daleka śmierdzi to naciąganiem – czy covid zna się na kalendarzu i w weekend odpoczywa ?
Ilość zgonów na koniec 2020 r była o o ok. 60 tys. większa niż w 2018 i 2019 a cały ten wzrost jest WYŁĄCZNIE skutkiem IV-go kwartału. W tym czasie covidowi przypisano ok. 30 tys. zgonów.
A czego skutkiem było pozostałe 30 tys. zgonów???
To są tylko logiczne wnioski z oficjalnych danych GUS i MZ ?
Wystarczy odrobina by domyślić się że nikt nie stwierdzi zgonu dopóki lekarz nie stwierdzi zgonu na papierze urzędowo (możesz leżeć w kostnicy ale bez aktu zgonu nie umarłeś). A lekarze w weekend mało stwierdzają bo odpoczywają.
Polscy i niemieccy przedsiębiorcy mają już dość lockdownów, zamkniętych hotelików i restauracji.
.
— Two man with a dresser —
.
Przypomina mi się etiuda Polańskiego
z Łódzkiej szkoły filmowej, z czasów
pre-Chinatown i pre-Pianist, ehhh to
były czasy…❗
Osiemdziesiąt % zawartości mojego
dresser’a zasiliło Goodwill operation,
ostały mi się ino wizytowe czarne
podkoszulki, i stylowe pepegi,
nirvana man, nirvana ❗
.
..)
To były czasy Noża w Wodzie.
Japonia okazała się krajem w którym w 2020 odnotowano spadek zgonów, a nie wzrost jak wszędzie. Był to pierwszy raz od kilkunastu lat gdy liczba zgonów nie wzrosła w Kraju Kwitnącej Wiśni! Naukowcy dopatrują się w tym fakcie silnej poszlaki, że noszenie maseczek pomaga na wiele zagrożeń płucnych, nie tylko covid na który w 2020r. zmarło tylko 7,5K Japończyków.
Społeczeństwo niemieckie grymasi na AstraZeneca szczepionkę, miga się od jej przyjmowania, uważając że inni producenci wypracowali lepszą szczepionkę. Z ponad miliona dostępnych porcji w ciągu dwóch tygodni rozdysponowano tylko 0,2 mln.
Czesi celują w Sputnika V, dzieło myśli rosyjskiej…
Dr Rochelle Walensky, nowa ważna osoba amerykańskiej epidemii, i słynny Dr Fauci ostrzegają przed czwartą falą w USA. Bo oni już po trzeciej…
Proszę zobaczyć na YouTube tę informację o skandalu 100 lecia , jaką było wprowadzenie lockdown przez rząd obecnie panujący w Warszawie;
https://www.youtube.com/watch?v=kA7DKX7R5_0
Ta kobieta na stacji paliw która wjechała w złości do nowoczesnego, jak prawie wszystko w Polsce, sklepu i wyjechała na wstecznym… Oglądałem wiele interwencji policji amerykańskiej i ani razu takiego zachowania osób postronnych. Tutaj dramatyczne instrukcje: – zostaw ten samochód, w koła strzelaj człowieku! – w koła strzelaj! – uważaj, nie strzelaj w istrybutory! nie strzelaj w istrybutory! (dystrybutory)
Traffic stop in Battle Creek, Michigan
https://www.youtube.com/watch?v=Wy1qbLjkJnY
Sprawca pojmany w domu i skazany na 24 do 50 lat. Min. 24 max 50, taki wyrok.
Nie myl karty zgonu, którą wystawia lekarz ( każdy z uprawnieniami ) lub w szczególnych przypadkach inne uprawnione osoby z aktem zgonu, który wystawia USC na podstawie tej właśnie karty. Karta zgonu zawiera dane dotyczące zmarłego ( w tym datę zgonu ) przyczynę i miejsce zgonu. Szczegóły można poznać tutaj https://www.prawo.pl/zdrowie/karta-zgonu,262087.html.
Tak więc nie pisz bzdur, że zmarły w szpitalu czy nawet w domu w piątek po południu czeka do poniedziałku na lekarza, który wystawi kartę zgonu. W szpitalach są lekarze dyżurni, są lekarze rejonowi i jest wreszcie Pogotowie Ratunkowe i to do nich należy w ciągu max. 12 godzin od zgłoszenia.
No to wyjaśnij sprawę a nie chodzisz z takimi – sprawdź w prasie, żaden dziennikarz tego wyjaśniał?, tylko ty zauważyłeś i nie umiesz wyjaśnić?
TVN nie mówiąc o innych już 10 razy powinno zrobić reportaż o tajemniczym zanikaniu zgonów w weekend dla Ciebie i wszystkich.
A profesor Simon ani słowa o tym problemie i inni lekarze. Idź pogadaj z profesorem Simonem że trupów nie możesz się doliczyć i węszysz spisek.
Poszukaj też w internecie o interpelacjach polityków w sprawie Twoich zgonów weekendowych, posłów PO i Konfederacji, i opisz nam tu sprawę, nie myśl że my będziemy za ciebie robić.
Jeśli nic nie znajdziesz – koniecznie zwróć się do swojego posła o interpelację, nie zostawisz przecież tak gorącego zagadnienia…
Burmistrz Oslo Raymond Johansen ogłosił w niedzielę wieczorem zamknięcie na dwa tygodnie stolicy Norwegii z powodu nagłego wzrostu liczby zakażeń koronawirusem. Ponownie zamknięte zostaną sklepy oraz szkoły.”
Sam prof. Simon nie zareagowałby bardziej zdecydowanie.
Czy ta informacja wyjdzie z szafy politycznej i medialnej?
https://www.youtube.com/watch?v=kA7DKX7R5_0
I oto właśnie dzisiaj studiujący Panią Agatę Onet, w poszukiwaniu ciekawych tematów, wyjaśnia nam. – Skąd się bierze tak duża różnica?
Dr Fiałek:
– Wynika to z faktu gorszej sprawozdawczości w czasie weekendu. Niekiedy musimy dokończyć pewne procedury później, ponieważ brakuje niektórych dokumentów stricte administracyjnych, potrzebnych do wypisania karty zgonu. Trzeba m.in. poczekać aż rodzina dostarczy dowód osobisty. Często pacjent, który jest zabierany z ulicy z powodu pogorszenia stanu zdrowia, nie ma go przy sobie. Najpierw trzeba go zidentyfikować, potem poinformować rodzinę. Wtedy faktycznie zgon jest z niedzieli, ale może być raportowany dopiero w poniedziałek czy jeszcze później. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy są kwestie administracyjne. Kiedy nie wypełnimy wszystkich istotnych pól w formularzu zgonu, to nie możemy go zaraportować – wyjaśnia w rozmowie z Medonetem lekarz Bartosz Fiałek.
Woytek, ale napisz swoimi słowami krótko co cennego tam znalazłeś, executive summary
Guns’n’Roses zagrali Locomotive na koncercie po 27 latach niegrania tego niezwykle trudnego do zagrania utworu
https://www.youtube.com/watch?v=NAxwmaCDYcI
Z okazji dzisiejszego święta (Świętodzień żołnierza wyklętego) uczcijmy minutą ciszy pamięć żołnierzy wyklętych.
Tych. których wyklinała poprzednia epoka, tych. którzy wyklinają obecnie rządzący i tych których pamięć – w bliższej i dalszej przyszłości – tworzyć będzie pianę na ustach pasażerów politycznych limuzyn i pracowników wytwórni kulturowo-narodowej pamięci.
satrustequi 1 marca 2021 14:33
Idiota tylko w to uwierzy !
To, że niekiedy nie sposób natychmiast zidentyfikować zmarłego nie zmienia czasu jego zgonu, który wpisuje się do karty zgonu. Nawet jeśli nie był obecny przy samym zgonie to chyba potrafi oszacować kiedy on nastąpił. Tego chyba uczą na studiach medycznych !
Przypadki gdy anonimowy umierający trafia do szpitala to naprawdę nieznaczący margines – jakiś ułamek procenta.
Informacja, do której link podał @Woytek jest naprawdę szokująca. Z komunikatów codziennych MZ wynikało, że w 2020 mieliśmy ok. 30 tys. ofiar covida a tu okazuje się, że prawie 6 razy mniej i na dodatek 70% z nich to osoby w wieku 67+ !
Tak więc nie 30 tys.jak skromnie szacowałem lecz 55 tys czyli co 8-my zmarły to ofiara ograniczeń.
Inaczej mówiąc – w 2020 roku w Polsce na każde 100 zgonów 87 osób zmarło „normalnie” , 1 osoba z powodu covida a pozostałe 12 zmarło w efekcie nie udzielonej na czas pomocy medycznej.
Samba 16:00
Masz rację że odpoczywasz, trzeba nabrać sił na całą trzecią falę i to w marcu, gdy organizm zmęczony całą zimą.
Pamiętajmy, to ważne i prawdziwe, coronawirus jest w natarciu zimą i w odwrocie latem
A ja odwrotnie, w odwrocie zimą
To oczywiste. Bog – z tego co wiem – pracował 6 dni a 7 dnia sobie odpoczywał
Dlatego w niedziele ludzie nie umierają aby Bogu nie zawracać głowę.
Dwoje ludzi z szafą to może być synonim związku
There are three classes of people: those who see, those who see when shown, and those that do not see.
– Leonardo Da Vinci
Szafa w historii polskiego kina.
” Dwaj ludzie z szafą. Polański pochodzenie żydowskie.
Henryk Kluba ( jeden z tych młodych) pochodzenie żydowskie.
A więc owa szafa, to nie tylko jako coś co ludzie z sobą niosą, co jest śmieszne i niby nie potrzebne, ale także ( a taka jest moja teoria) pewna trauma żydowska. Ból.
Ale gdyby Polański robił swoją ” szafę z dwojgiem ludzi” w latach 70 -tych, czy wtedy byłby tak modny wówczas – regał? ” Dwaj ludzie z regałem? to już bardziej groteska. Pastisz…
A jak by ta szafa wyglądała dziś? Szafa nie – szafa. Mebel z Ikei . Sam nie wiem co? Trudno coś ciekawego wymyśleć…
Ta stara szafa z etiudy Polańskiego naprawdę była fajna. Pojemna znaczeniowo… W drzwiach było lustro i w tym lustrze można było się także przeglądać…
Super!
Dzisiaj to mogłyby być 80-litrowe pojemniki na ubrania na przykład.
Pamiętam jak przez sen. Chyba film z gatunku ” angielskich mlodych gniewnych”
I tam przez Londyn wędrowali ( on i ona) z wielkim lóżkiem, takim na sprężyny.
Może w ten sposób urządzali sobie życiem…
Już nie pamiętam tytułu… ale obraz pamiętam
Taki motyw wędrowki przez życie z meblem.
Burmistrz Oslo Raymond Johansen ogłosił wczoraj wieczorem zamknięcie na dwa tygodnie stolicy Norwegii z powodu nagłego wzrostu liczby zakażeń koronawirusem. Ponownie zamknięte zostaną sklepy oraz szkoły.”
A u nas w Wwie nic – nawet teatry grają; czy nie mogłaby jedna z drugą osoba teatru zaapelować o zamknięcie teatrów – w szpitalach stolicy zaczyna być tłoczno!
W społeczeństwie obywatelskim nie czekamy z zamykaniem w 3. fali pandemii na rząd.
We Francji niespokojnie, to chyba rewolucyjność czasu sprawiła że sięgnięto po głowę pana prezydenta Sarkozy. Pierwsza głowa państwa wielkiego państwa tak potraktowana?
A więc Wu Tang Revolution
https://www.youtube.com/watch?v=vE9OLZoxgiI
Nie zarażali się w kościołach, bo do nich nasi przyjaciele prawie nie chodzą, a jednak sytuacja u nich jest najbardziej niedobra w Europie. Zdesperowani Czesi zamykają już prawie wszystko, teraz przedszkola i żłobki.
Blood on the Rooftops
https://www.youtube.com/watch?v=51fkStVH2yk
Dziś podano styczniowe dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech. Oczekiwano +1,7% r/r, natomiast faktycznie okazuje się, że pojawił się spadek aż o 8,7%.
Tym cenniejsi Europejczycy, którzy nie mają węża w kieszeni w te ciężkie dla krajów dni.
Branża nie może tak rozdać Niemcom 500mln sztuk niesprzedanej odzieży, bo zapchają się szafy i następną kolekcję też trzeba będzie rozdać i tak w kółko. Można myśleć o charytatywnym ubraniu odległej zagranicy.
Z tych otwartych teatrów w Wwie za chwilę umrze aktor i dwóch widzów, wszystko dorośli ludzie, którzy mogli przewidzieć tragedię i pokierować sobą.
Sytuacja w Wwie jest jak w jakichś najbardziej dotkniętych wioskach Warmii. Podobno dużo wyjeżdżaliśmy do Zakopanego itp. i jakieś imprezy taneczne odbywają się w mieście wbrew covidowi. Prezydent Starzyński nie uchyliłby się od roli lidera miliona ludzi w takiej dziejowej sytuacji.
Warmia i Warszawa krwawią, reszta Kraju jako tako.
A ratusz coś tam wczoraj że ma nadzieję że państwo nastarczy łóżek i tyle…
Po roku pandemii wypadałoby rozumieć, że z covidem walczy się głównie przez kierowanie zachowaniami milionów ludzi.
W każdym razie Polityka ostrzegła stolicę swoją ostatnią okładką. Notabene to może zwiastować lepsze czasy wkrótce – najbardziej sugestywne okładki zwiastują koniec bessy albo hossy na rynkach, to znana prawidłowość psychologiczna.
Już wkrótce będziemy tańczyć na plażach bez maseczek…
Napisałem że Czesi prawie nie chodzą do kościołów, a nie napisałem że praktycznie nie chodzą, bo praktycznie to chodzą, najwyżej teoretycznie nie chodzą.
Bywałem na mszach czeskich, wymieniałem Pokoj Vam z wiernymi Czeszkami. Ogromna kultura ciszy na basenie miejskim i nad jeziorem. Ponad 100 ludzi wokół i cicho.
Milujte Se! – taki wpis w świątyni na Moravie podpowiedziałem małej córce, wyłożona była księga dla gości
Shots fired! – bodaj najważniejszy komunikat w bardzo zorganizowanej bo wystawionej na ciężkie konfrontacje amerykańskiej policji. Jeśli policjant jeszcze coś doda, to doda, ale wystarczy ten komunikat żeby wszystkie jednostki znajdujące się w rejonie podążyły na pomoc. Amerykanie stosują taktykę wielkiej przewagi liczebnej – bo jak podjedzie tylko 1-2 policjantów to shooter może jeszcze ambitnie kalkulować że wygra, a z 10-20 funkcjonariuszami na miejscu starcia kalkulacja ulega zmianie.
Mało kto już ufa PO, Polacy stawiają na formacje Szymona Hołowni i Jarosława Kaczyńskiego w 2021r.
1. PiS 2.Holownia 3.PO
Rad bym zobaczyć Lewicę w pierwszej trójce, miast zużytej PO
Generalnie, jestem dobrej myśli co do przyszłości polskiej polityki w związku ze słabnięciem roli PO i ta piosenka wyraża nutę pozytywnego sophisticated optymizmu:
https://www.youtube.com/watch?v=xxc0IGNthNo
Odchodzenie w cień PO jest dobrą wieścią dla przeciwników PiSu, ponieważ ta formacja wykazała się w ostatniej dekadzie dużą nieumiejętnością zawalczenia z dynamicznym PiSem.
Zawalczenia z dynamicznym PiSem o rządy serc i umysłów obywateli RP…
W zasadzie wszyscy musieli wylatywać na pokład i przekonywać społeczeństwo, żeby PO wygrała, bo sama formacja słabo prowadziła robotę – weźmy tę kampanię Komorowskiego 2015 z kobietą-suflerką wtuloną w plecy nadziei demokratycznej Polski…
Teść kiedyś dostał grzecznościowe zamówienie na przyjęcie syna generała na cenione studia wyższe. Syn oblał 2 z 3 egzaminów wstępnych, pułkownik przychodzi do teścia i mówi: co ja teraz zrobię, generał mi głowę urwie – A niech pan się cieszy, by pan musiał przez 5 lat latać po uczelni i załatwiać egzaminy.
Początek Eleventh Earl – jak wschód słońca… Kraj wreszcie bez PO w pierwszej dwójce polityki polskiej…
PO coś tam grała w latach 2007-2010, reszta to piach…
Teściowi też kupiłem kilka ubrań, bo on już po 90ce i nie chodzi do sklepów.
Dobra wiadomość dla przeciwników PiSu i zła wiadomość dla miłośników PO. Na to dwa w jednym czekał Kraj, czekało społeczeństwo obywatelskie.
Teść ma 91 i ani się nie zaszczepił, ani nie zaraził.
– Ci, którzy zachorują, zawdzięczają to ludziom, którzy bagatelizują niebezpieczeństwo i lekceważą zdrowie innych. Innej możliwości nie ma. Ktoś komuś nakasłał w twarz – mówi prof. Krzysztof Simon o najważniejszym powodzie wystąpienia trzeciej fali epidemii.
Czym jest Ruch Holowni 2050. To polityczna kontynuacja UW i PO,
To rodzaj politycznej mistyfikacji. Fałszywej flagi. Już teraz widać, jak ” masa upadłościowa” z PO zasila Ruch Hołowni. Nie mamy więc do czynienia z nową jakością, Raczej z roszadą personalną. Stare twarze zastępują nowe.
Oczywiście tak bywa często.
Tak jest teraz
I dobrze o tym wiedzieć… bez zbytnich ekscytacji.
Chyba, że ekscytuje nas owa przebieranka.
No tak – „prof” Simon uważa, że gdy ktoś zmoknie to winien deszcz a nie on sam wskutek braku odpowiedniej odzieży nieprzemakalnej. Dla każdego z nas ową „odzieżą nieprzemakalną” jest nasz własny system odpornościowy. W końcu ten koronawirus nie jest taki silny skoro w ciągu roku nie pokonał ponad 95% atakowanych.
Onet Plejada ma własną szafę wiadomości dziwnej treści:
„Melania Trump nie może zaznać spokoju pomimo pławienia się w luksusach. Jak podał serwis CNN żona Donalda Trumpa nie może poradzić sobie z negatywnymi emocjami, które wywołuje w niej postać Jill Biden. Melania Trump ma być zazdrosna o… fakt, że nowa pierwsza dama w ciągu dwóch tygodni od objęcia fotela prezydenta przez Joego Bidena znalazła się na okładkach cenionych magazynów o zasięgu ogólnokrajowym – „People” i „Parents”. – koniec cytatu
Ciekawe, jak wygląda człowiek , który wstawia do mediów tak spreparowane informacje. Komu one służą? Edukacja na poziomie podstawowym wyrządza ludziom krzywdę.
Trza być w butach na weselu
„Ale teraz Jolę dopadło zapalenie nerek, które prawdopodobnie związane jest z przechorowanym już koronawirusem” – mówi Aleksander Kwaśniewski
Na początku, jak opowiadała Jolanta Kwaśniewska, wszystko wskazywało na zwykłe przeziębienie. „Do momentu, gdy nie przyszły dreszcze i gorączka, ja uważałam, że po prostu się przeziębiłam. Dopiero potem temperatura strasznie wzrosła i jednocześnie poczułam niemożliwe osłabienie” – powiedziała. Jeszcze orzej było w przypadku Aleksandra Kwaśniewskiego. „Przez dwa tygodnie miałem 39 stopni gorączki. Tydzień byłem w szpitalu. Otrzymywałem kroplówkę i tlen” – powiedział. „Nikomu tego nie życzę” – dodał. Zmaga się z uporczywym kaszlem, który został mu po chorobie.
Wcześniej w rozmowie z „Super Expressem” Jolanta Kwaśniewska zapewniła, że cały czas się bardzo izolowali i nie mają pojęcia, gdzie mogli się zarazić. „Często nosimy rękawiczki. Dezynfekujemy te rzeczy, których mógł ktoś dotykać. Zakupy zostawiamy na zewnątrz, na balkonie” – powiedziała.
Także choroba chorobę pogania, dochodzi zespół Tourette’a – leczony na razie przez tylko jednego doktora w świecie, dr. Kaczyńskiego.
Facet coraz ładniej mówi (jakieś taśmy pokazują że ponad 10 lat temu brzydko mówił) i działa, tylko się cieszyć.
19:58
Jak obywatele RP chcą formacji centrowej, to jest formacja centrowa – H2050, centrum nie znika.
Słowacy już sobie Sputnika V, medykament bez unijnej homologacji, wstrzykują na zdrowie…
Trzeba powiedzieć, że Hołownia mówi, a to już bardzo pomaga w zdobywaniu społecznego poparcia. Np. pani Kidawa i w sumie ogół polityków PO nie mówi, a gada – wg rozróżnienia niemieckiego myśliciela Heideggera (rede – mowa itd.)
Pani Kidawa była kandydatką PO na premiera jesienią 2019r. i na prezydenta wiosną 2020r.
Tak więc nikt, może poza Rafałem, nie równa się jej wadze ciężkiej w Po ostatniego okresu.
Zandberg – uznany najlepszym mówcą opozycyjnym – mówi, a jakże, nie gada.
Gościni TOKFM prof. Gambin z Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego podała że obliczyli iż szczyt 3. fali w połowie maja i będzie wtedy 20 tys. zachorowań dziennie.
Stawiam sto złotych że ich model słabiutko się spisze, że życie nie potwierdzi powyższego.
Zapisaliśmy 3 marca i sprawdzimy sobie kiedy będzie szczyt 3. fali i ile zachorowań będzie w szczycie. Jeśli ani środek maja, ani 20tys. to klapa:)
Żeby nie poprzestać na negacji: imho wcześniej i więcej.
Odszedł dziś nad ranem, na oddziale covid w Gdańsku, 70-latek.
Jerzy Limon, pisarz, szekspirolog, profesor nauk humanistycznych. Był inicjatorem i dyrektorem Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. To wielka strata dla polskiej kultury. „Śpij spokojnie snem nocy letniej” – napisała na swoim Facebooku prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.
Już tylko 2 zachorowań więcej na 100tys., wzrostu z 39 na 41, brakuje w pomorskim by stało się czerwoną strefą.
Przypuszczam że w Wwie już jest 41/100tys.
Rafał?
Rafał nie trzyma ręki na pulsie warszawskiej pandemii, ekologi…
Władze województwa pardubickiego w Czechach ogłosiły, że system opieki medycznej w regionie stał się niewydolny z powodu przeciążenia przypadkami COVID-19. W szpitalach brakuje miejsc i lekarze przeszli na system działania w katastrofach i wojnach – wybierając kogo ratować.
Właśnie o uniknięcie takiej traumy najbardziej chodzi w światowej walce z pandemią. Potomni ocenią nasze pokolenie czy nie za bardzo dbało o swoje życie.
Osobiście wolałbym nie czekać i nie obserwować że ktoś bliski czeka drugi dzień pod szpitalem na przyjęcie.
Jeśli ktoś nie wie to na covid umiera się przez uduszenie…
Dlatego panu prezydentowi Kwaśniewskiemu podawano tlen w szpitalu.
Taki żart. Moim zdaniem zabawny.
– Chcesz być oszukany 6 razy, to głosuj na PO
– Chcesz być oszukany raz, to głosuj na RH2050
„Szumowiny które oczerniają Chiny…” – chińska ambasada w Australii nie przebiera w słowach, a prezes Związku Chińczyków Australijskich Jason Li wzywa władze do postawienia tamy rasizmowi – co piąty chiński obywatel Australii zgłosił akt agresji wobec swojej osoby.
Pan prezydent Sarkozy – jeszcze prawomocnie nie uznany przecież za winnego – przejdzie jeszcze inne procesy, między innymi o nielegalne finansowanie jego kampanii prezydenckiej w 2007 przez pułkownika Kadafiego.
Borys Budka dzisiaj oschle pożegnał Tomasza Zimocha, który wczoraj wyszedł z Koalicji.
Na gazecie.pl zawrzało:
„No i właśnie dlatego, że Budka tak myśli to PO przegrywa kolejne wybory i traci w sondażach. Tak właśnie myśli „stara PO” , Schetyna, Siemoniak i im podobni. Ważne, żeby byli SWOI, posłuszni i cieszący się , że są w Sejmie, że nie muszą nic robić, a kasa leci. Wolę Zimocha, którego mierzi nieróbstwo i bezskuteczność PO”
Wyłania się obraz rozczarowanego opozycjonisty: Zimoch szedł do KO by wygrywać wybory i zmieniać Polskę, a to co ujrzał w środku zmroziło jego opozycyjne serce. Ujrzał twór zawodowy zadowolony z odnawiania swoich angażów i statusu, nie prący do wygrywania i zmieniania…
Wzmocniono posterunki wokół Capitolu po wykryciu planów ataku dziś 4 marca pewnej grupy bojowników.
Las Bielański jest pozostałością dawnej średniowiecznej Puszczy Mazowieckiej. Poprzez Park Młociński i Las Młociński wąskim przesmykiem łączy się z Puszczą Kampinoską, z której czasami docierają tu dziki, jelenie, sarny, lisy, zające, a nawet łosie. Na stałe w mniej dostępnych fragmentach lasu mieszkają kuny, wiewiórki i różnego rodzaju ptaki, między innymi dzięcioł czarny – symbol Lasu Bielańskiego.
Nie było nas, był las…
I rzeczywiście, jak się tam głęboko w Las Bielański pójdzie to krajobrazy puszczy pierwotnej, dzikie jary, parowy…
Mówią lasek Bielański. Lasek to przy ulicy, a kilometr w głąb Puszcza Bielańska.
Wdrożono nowe zasady podróżowania w obrębie Czech. Mieszkańcy nie mogą swobodnie poruszać się między powiatami i gminami. Otwarte są sklepy wyłącznie z artykułami pierwszej potrzeby. Czuje się już atmosferę zmęczenia obostrzeniami. Sytuacja w czeskich szpitalach jest dramatyczna. Brakuje miejsc dla pacjentów chorych na koronawirusa. Chiny natychmiast odpowiedziały pozytywnie na wczorajsze błaganie władz czeskich o chińską szczepionkę.
Covid ponownie zaskakuje: osocze ozdrowieńców nic nie daje chorym, a powinno.
Również Narodowy Instytutu Zdrowia USA zakończył eksperymenty z osoczem ozdrowieńców w leczeniu COVID-19 z konkluzją braku pozytywnych efektów. Przynajmniej nie szkodziło chorym, ale pomagało tyle co kadzidło.
Tylko co piąta osoba komentująca wydarzenia w radiu lub telewizji jest kobietą – dziś opublikowano niepokojący raport „Media bez kobiet” Instytutu Zamenhofa. Jak to rozkłada się między stacjami, na razie nie wiemy.
Pozytywnie: potwierdza się że Czyste Powietrze to oczko w głowie Pana Premiera.
A np. w Warszawie 60-70 proc. zanieczyszczeń pochodzi z transportu. „Będziemy szli w tym kierunku, żeby przede wszystkim wymieniać flotę autobusów na elektryczne” – zapowiedział min. Kurtyka.
3mld złotych na czyste powietrze – ono największym beneficjentem Krajowego Programu Odbudowy.
Polska 2050 nie zamierza wystartować w wyborach do Sejmu w 2023 r. wraz z Platformą Obywatelską. W rozmowie z „Super Expressem” potwierdza to dziś Szymon Hołownia. PO nie nadaje się na lidera koalicji wszystkich przeciw PiS, to recepta na klęskę – analizuje.
Wiadomo że 90% elektoratu PO pragnie koalicji wszystkich przeciw PiS, pod egidą swojej ulubionej partii, jest to bowiem jedyny widok na wygraną PO z PiS; czasy gdy te dwie wybitne formacje szły łeb w łeb dawno bowiem minęły, wraz z przechodzeniem PO do lamusa.
Dla dynamicznie rosnącego elektoratu H2050 frajda wyborców PO jest jednak low priority.
Szymon zaleca PO szukanie koalicjanta wyborczego na lewo, a pozostawienie centrum nowemu mistrzowi centrowej polityki: H2050.
Ciekawe czy w przyszłości zobaczymy hołd lenny PO wobec Szymona i sugestię przyjęcia Platformy jako junior partnera w koalicji zawiadowanej przez H2050?
Hołownia nie bez kozery ocenił, że gdy tylko PO staje na czele koalicji wszystkich – Polacy mówią: PO już dziękujemy. Ostatnio w wyborach prezydenckich, które być może Szymon by wygrał dla antypisu.
Od dawna trudno szukać polityka PO w…pierwszej trójce zaufania Polaków…
Po prostu ciężar wielu trudnych błyskotliwych decyzji, jak korekta vatu na 3 lata, odcisnął trwałe piętno
Ponad 1000 zakażeń dziennie w Warszawie w marcu.
Osoby, które mają objawy zakażenia koronawirusem, takie jak temperatura ciała powyżej 38 stopni oraz kaszel i duszność, powinny zgłosić się do szpitalnego oddziału chorób zakaźnych, najbliższego dla ich miejsca zamieszkania.
Woj. pomorskie będzie dziś pod lupą lockdownu ze swoim wskaźnikiem ponad 50 (Wwa ponad 60). Wybieram się z Wwy nad morze, oby było to możliwe po dzisiejszym posiedzeniu.
Wzorowa interwencja praworządności w Sosnowcu:
Dziewczynce udało się wydostać z mieszkania i uciec przed ojcem-agresorem. Policja, która przybyła na miejsce, obezwładniła i zatrzymała mężczyznę. Podczas pouczania żony o przysługujących jej prawach, ta zdecydowała się w końcu opowiedzieć o koszmarze, jaki przeżywała od 3 lat. – Wcześniej nie mieliśmy żadnych interwencji w tym domu. Kobieta przyznała, że koszmar w jej rodzinie trwał od 2018 roku, ale ona to ukrywała, bo po prostu bała się męża – powiedziała TVN24 rzeczniczka policji w Sosnowcu, Sonia Kepper. Teraz agresywny 35-latek odpowie przed sądem za znęcanie się nad rodziną (a także psem). Prokuratura wydała także nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania, które mężczyzna dzielił z rodziną…
Pomorskie 44,6
Warszawa 66,0
wybór należy do Ciebie