Kiedyś to, a kiedyś tamto
Nie pamiętam, kiedy byłam zrelaksowana. Nie wiem, jak Wy definiujecie to uczucie, ale dla mnie to coś więcej niż reset w stylu „wyłączam telefon i jadę przejść się do lasu”. To robię, a w lesie metaforycznym to mam wrażenie, że cały czas jestem.